Język polski jest trzecim najtrudniejszym językiem na świecie. Jego nauka to nie lada wyzwanie dla obcokrajowców. I nie myślę tutaj o szeleszczącej wymowie („chrząszcz brzmi w trzcinie“), ale przede wszystkim o ortografii, odmianie wyrazów czy trzech płciach gramatycznych. Polszczyzna stanowi wyzwanie również dla rodzimych użytkowników tego języka! Odsuńmy na chwilę na bok skomplikowaną ortografię (rz czy ż, u czy ó, ch czy h) – nawet w języku mówionym znajdziemy pełno błędów! Nie wierzysz? Myślisz: „mnie błędy językowe nie dotyczą”? Założę się, że regularnie popełniasz co najmniej kilka! Sprawdzimy to?
Jak wymówisz aktualny rok: 2021?
Śledząc media, uczestnicząc w konferencjach i webinarach, zauważam, że zdecydowana większość prowadzących mówi dwutysięczny dwudziesty pierwszy (wcześniej nagminnie słyszałam dwutysięczny dwudziesty!). Rok dwutysięczny był tylko jeden – zapisywaliśmy go w ten sposób: 2000. Każdy kolejny to dwa tysiące któryś: dwa tysiące pierwszy, dwa tysiące dziesiąty, dwa tysiące dwudziesty pierwszy.
POLECAMY
Zapamiętaj: odmieniamy jedynie dwa ostatnie składniki liczebnika porządkowego – dziesiątki i jedności. Mówiąc kolokwialnie, jeśli aktualny rok składa się z 4 cyfr, odmieniamy tylko dwie ostatnie. Dwie pierwsze, czyli „dwa tysiące”, pozostają nieodmienne! Nie mówisz przecież, że urodziłeś się w tysiąc dziewięćsetnym dziewięćdziesiątym drugim, prawda?
Rok dwutysięczny był tylko jeden – zapisywaliśmy go w ten sposób: 2000. Każdy kolejny to dwa tysiące któryś: dwa tysiące dwudziesty pierwszy.
Jak uniknąć tego błędu? Coraz popularniejsze – na modę angielską – jest grupowanie, tzn. mówienie rok „dwadzieścia dwadzieścia jeden”. Nie jestem zwolennikiem tej zasady, ale jeśli jest to dla Ciebie łatwiejsze, to lepiej mówić tak niż z błędem.
Najprościej jednak będzie się nauczyć, że dopóki żyjemy, „dwa tysiące” na początku pozostaje nieruchome!
Dzień i miesiąc – czy na pewno odmieniasz je prawidłowo?
Skoro jesteśmy przy datach, warto przypomnieć błąd, który od lat znajduje się w rankingu najczęściej popełnianych błędów językowych. 14.02 – przeczytaj na głos tę datę. Przeczytałeś: 14 luty czy 14 lutego? Przykład może wydawać Ci się banalny, jednak wsłuchaj się w to, jak mówią dziennikarze, Twoi znajomi, prezenterzy na różnych konferencjach – czy 100% tych osób mówi poprawnie?
Mówiąc: „w miesiącu kwietniu”, to tak jakbyś powiedział „masło jest maślane”. Analogicznie ma się sprawa z wyrażeniem dzień dzisiejszy, które jest dopuszczane wyłącznie w tekstach urzędowych.
Zapamiętaj: w datowaniu miesiąc zawsze występuje w dopełniaczu. Mamy: „14 (w domyśle: dzień!) lutego”.
Przy okazji, gdy mówisz, że coś wydarzy się w lutym, marcu, kwietniu, nie musisz dodawać „miesiącu”. Przykład: Konferencja odbędzie się w miesiącu kwietniu. To jest błąd, a dokładnie – mówiąc słowami językoznawcy: pleonazm (czyli nadmiar). „Kwiecień” sam w sobie jest już miesiącem, nie ma potrzeby podwajania znaczenia. Mówiąc: „w miesiącu kwietniu”, to tak jakbyś powiedział „masło jest maślane”.
Analogicznie ma się sprawa z wyrażeniem dzień dzisiejszy, które jest dopuszczane wyłącznie w tekstach urzędowych (trzeba pamiętać, że język mówiony a język urzędowy rządzą się innymi prawami). Jest to również nadmiarowość znaczeniowa, czyli pleonazm. Unikajmy tego! Lepiej używać neutralnego stylistycznie po prostu „dzisiaj”.
Myślisz: drobny błąd – ale po takich błędach poznajemy mistrza polszczyzny. Możemy używać trudnych, wyszukanych słów, ale gdy nie jesteśmy w stanie poprawnie wymówić prostej daty, to jacy z nas wirtuozi słowa?
Przekonujący, przekonywujący, przekonywający?
Jedno z powyższych słów jest błędne. Zastanów się chwilę, które.
Na początek trochę historii języka. Forma przekonywujący powstała na skutek skrzyżowania różnych wzorców odmiany. Dawniej czasownik miał odmianę „przekonywam”, a później „przekonuję”. Stary wzór skrzyżował się z nowym (-uje,-ujesz) i stąd, jak już się pewnie domyślasz, błędna odmiana.
Zapamiętaj: poprawnie należy mówić: „przekonujący”, a jeśli chcesz być hiperpoprawny, używaj formy „przekonywający” (jest rzadsza w języku mówionym, ale książkowa).
Jeśli masz wątpliwości, zastąp to słowo synonimem: „oczywisty”, „ewidentny”, „sugestywny”.
Co jest najmniejsze: linia czy opór?
Jak powiedzieć, że ktoś zrobił coś w najłatwiejszy możliwy sposób, niekoniecznie dobrze, najmniejszym wysiłkiem? Możemy po prostu ocenić, że wykonał zadanie byle jak – ale tak lepiej zwracać się na gruncie prywatnym. Gdy chcemy użyć ładnych, wzorcowych słów, najczęściej używamy stwierdzenia: „iść po linii najmniejszego oporu”. Coś Cię zaciekawiło w tym wyrażeniu? Może to, że większość użytkowników języka polskiego mówi błędnie: iść po najmniejszej linii oporu? W pierwszej opcji jest to związek frazeologiczny, w drugiej błąd językowy. Na logikę, linia może być krótka bądź długa, przerywana, ciągła, pogrubiona itd. Nie będę jednak analizować matematycznego pojęcia „linia” – skupię się na poprawności językowej tego stwierdzenia. W wyrażeniu: „iść po linii najmniejszego oporu” rzeczownik „linia” oznacza kierunek postępowania, nie może być zatem większy bądź mniejszy – kierunek może być prawidłowy bądź błędny itd. To „opór” jest w tym przypadku synonimem trudności, a trudności, jak wiadomo, mogą być mniejsze bądź większe. To, że robimy coś w najłatwiejszy możliwy sposób, oznacza, że staramy się przy tym mieć jak najmniejsze trudności.
Zapamiętaj: „iść po linii najmniejszego oporu”, bo linia może być krótka bądź długa, a to opór jest w tym przypadku najmniejszy!
To wyrażenie można zastąpić sformułowaniem: „iść na łatwiznę”, ale samo wyrażenie „łatwizna” jest nacechowane negatywnie i nie kojarzy się dobrze. Dlatego najlepiej nauczyć się poprawnego związku frazeologicznego – może się przydać niejednokrotnie.
Epidemiczny czy epidemiologiczny?
Epidemia to temat, który w ostatnim czasie nie schodzi z czołówki mediów. Czytamy o nowych obostrzeniach, oglądamy jak inne kraje radzą sobie z sytuacją, słuchamy prognoz i przewidywań na przyszłość. Często w komunikacji padają słowa takie jak epidemiczny, epidemiologiczny. Mimo że znaczą coś innego są używane jako synonimy. Jak rozróżnić i zapamiętać ich znaczenie? Oto krótka ściąga. Epidemiczny to nic innego jak przymiotnik od rzeczownika epidemia. Mówimy np. „zagrożenie epidemiczne”. Natomiast epidemiologiczny pochodzi od słowa epidemiologia, a doskonale pamiętamy ze szkoły, że wszystko co kończy się na -logia związane jest nauką (biologia, epistemologia, laryngologia itd.). Gdy słyszymy, że coś jest „osiągnieciem epidemiologicznym”, wiemy, że naukowcy dokonali przełomu w dziedzinie nauki, jaką jest epidemiologia (a nie, że osiągnęli coś w przypadku tej konkretnej epidemii). Są to niuanse, ale istotne z punktu widzenia poprawności językowej. To tak jakbyśmy używali zamiennie dziecięcy i dziecinny – od razu czuć różnicę znaczeniową, prawda?
Lubisz cudzysłów?
Chcąc uplastycznić naszą wypowiedź, mówimy, że „coś jest, w cudzysłowie mówiąc, takie i takie” (w artykule poruszam jedynie mowę, wykorzystanie cudzysłowu w pisowni to odrębny i rozbudowany temat). Często rozmówcy używają jednak błędnej formy: „w cudzysłowiu”. Skąd wziął się błąd? Nie ma co ukrywać, odmiana języka polskiego jest trudna. Dlatego użytkownicy szukają podobieństwa między poszczególnymi wyrazami i odmieniają je analogicznie – „cudzysłów” jak „przysłowie”. Nie wchodząc za głęboko w historię języka: „przysłowie” jest rzeczownikiem miękkotematowym rodzaju nijakiego, a „cudzysłów” twardotematowym rodzaju męskiego – te dwa wyrazy zatem nie mogą mieć takich samych końcówek deklinacyjnych! „Cudzysłów” należy odmieniać tak samo jak rzeczowniki zakończone spółgłoską twardą „w”, np. rów.
Widzisz teraz różnicę?
Mianownik (kto? co?) | Przysłowie | Rów | Cudzysłów |
Dopełniacz (kogo? czego?) | przysłowia | rowu | cudzysłowu |
Celownik (komu? czem... |
Dalsza część jest dostępna dla użytkowników z wykupionym planem